Krem z Syn-Ake — czy warto go stosować?
Ludzkość od niepamiętnych czasów poszukuje tzw. eliksiru młodości. Obecnie zaś bardziej niż kiedykolwiek ludzie chcą zachować młody wygląd i nie godzą się na zmiany, jakie na ich twarzach zaprowadza upływający czas. Za jedną z substancji w służbie młodości uchodzi jad żmii, stosowany do produkcji kosmetyków mających niwelować zmarszczki. Zamiennikiem takich preparatów jest krem z Syn-Ake, syntetycznym odpowiednikiem jadu. Sprawdź, czy warto go wybrać.
Jak działa jad żmii?
Do produkcji kosmetyków przeciwzmarszczkowych, mających im zapobiegać, a zwłaszcza, usuwać je, stosuje się przeróżne substancje. Są to nie tylko syntetyczne preparaty, powstające w laboratoriach biochemicznych, ale też naturalne składniki, czy to znane kosmetyce od dawna, czy o właściwościach niedawno odkrytych. Jad żmii należy do tej ostatniej grupy. Jakiś czas temu stał się prawdziwym kosmetycznym hitem. Jego zwolennicy uważają, że działa podobnie do botoksu — ma rozluźniać mięśnie twarzy, dzięki czemu zmarszczki mimiczne, powstające przez ich częste kurczenie się, zostaną spłycone. W dodatku jego stosowanie, w odróżnieniu od botoksu, nie wiąże się z koniecznością przyjmowania zastrzyków, a także jest tańsze.
Krem z Syn-Ake — syntetycznym tripeptydem
Substancja ta, stworzona w laboratorium, jest zamiennikiem naturalnego jadu, którego pozyskiwanie jest mało humanitarne, w dodatku żmije np. w Polsce są pod ochroną. Po krem z Syn-Akena pewno zechcą też sięgnąć weganie, którzy wystrzegają się nie tylko pokarmów, ale wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego. Według twórców tej substancji działa ona podobnie do jadu, również rozluźniając mięśnie, a co więcej, krem ma dawać praktycznie natychmiastowe efekty.
Jego działanie najlepiej będzie sprawdzić na własnej skórze. Jednocześnie trzeba pamiętać o tym, że kosmetyki nie zastąpią zabiegu medycyny estetycznej czy chirurgii plastycznej, zwłaszcza gdy zmarszczki są już utrwalone i głębokie.
Spełnić marzenie o młodej skórze
Starzenie jest nieuniknione, ale jest wiele sposobów, by podjąć z nim walkę, w tym kremy nowej generacji. Zdecydowanie jednak najlepszym rozwiązaniem jest dbanie o cerę w taki sposób, by maksymalnie opóźnić pojawienie się na niej zmarszczek.